HULA Beads – kulki waginalne, które sprawią, że poczujesz się jak w innej galaktyce

 

Gadżet do ćwiczeń czy do przyjemności?

Kiedy po raz pierwszy ujrzałam HULA Beads, miałam wrażenie, że trzymam w ręku małą figurkę z innego wymiaru. Design był tak nieoczywisty, że gdybym nie była pewna, że kupiłam gadżet erotyczny, nie wiedziałabym co trzymam w ręce, ale z ciekawością zabrałam się do eksploracji możliwości tego obcego sprzętu. Trzeba przyznać, że HULA Beads to produkt, z którym trzeba się oswoić, ponieważ  na pierwszy rzut oka może wydawać się mało intuicyjny. Składa się z dwóch elementów sterowanych kulek gejszy i pilota, który nimi manipuluje. Kule gejszy oprócz wibracji mają także funkcję obracającej się końcówki, co sprawia, że umieszczone w pochwie dosłownie tańczą. Mają 8 trybów stymulacji (6 standardowych i 2 SenseMotion).

Co to takiego SenseMotion?

 

To możliwość zmiany intensywności wibracji poprzez ruchy ręką z pilotem w dłoni. Partner może kierować stymulacją ciała partnerki, zapewniając różnorodność doznań. Funkcja SenseMotion działa najlepiej w pierwszym trybie, drugi jest bardziej subtelny. Paląca się lampka na pilocie sygnalizuje włączony SenseMotion. Gdy jej nie ma, oznacza to standardową stymulację, którą można regulować za pomocą plusa lub minusa. Środkowy przycisk na pilocie służy do zmiany trybów. Projektanci HULA Beads postanowili, że pilot może działać również jako wibrator. Dzięki temu można poczuć w ręce aktualny tryb, co jest przydatne, gdy trudno zdefiniować doznania. Partner może także wyłączyć wibracje pilota, co stwarza możliwości zabawy w miejscach publicznych. Przetestowaliśmy to z partnerem w plenerze i mieliśmy sporą frajdę. Kule gejszy mogą działać także bez pilota, wystarczy wcisnąć przycisk na nich. Niestety, bez pilota nie można zmieniać trybów podczas użytkowania, ale jeśli kobieta wybierze ulubiony tryb, czasem zmiana nie będzie konieczna.

 

Hula Beads można wykorzystać nawet podczas domowych obowiązków albo pracy

 

Po testowaniu kulek przez dłuższy czas, doszłam do wniosku, ze jednak nie sprawdza się u mnie wyłącznie jako zabawka erotyczna, ale raczej jako ćwiczenie na mięśnie Kegla. Kładę je w zasięgu wzroku, najlepiej w łazience przy wannie i zakładam podczas kąpieli.  Co do uczucia, początkowo odczuwa się rozpychanie we wnętrzu, ale szybko można się do tego przyzwyczaić. Musiałam się nauczyć, że moja pochwa nie „wyrzuci” kulek, gdy się poruszają. Być może to celowe działanie, które wymaga dodatkowej pracy mięśni.

 

Podsumowując:

HULA Beads to innowacyjne kulki waginalne, które z pewnością sprawią, że poczujesz się jak w innej galaktyce. Ich zaawansowana technologia oraz możliwość sterowania za pomocą pilota czy funkcja SenseMotion stanowią idealną kombinację do odkrywania nowych doznań i doświadczeń. Pomimo pewnych wyzwań związanych z nauką korzystania z kulek gejszy, ich zastosowanie może urozmaicić nie tylko życie intymne, ale także codzienne czynności.

Zdecydowanie polecam ten produkt.