Womanizer Liberty – czy nowa technologia okaże się kluczem do wielu orgazmów?

12 lipca 2023

Pleasure Air- patent na niesłychaną rozkosz czy chwyt marketingowy?

 

Womanizer Liberty to kolejny przykład udanego bezdotykowego stymulatora łechtaczki, który zyskał popularność wśród kobiet poszukujących intensywnych doznań. Wszystko to za sprawą dostarczania niezwykłych orgazmów, nawet wśród osób, które dotychczas miały problem ze szczytowaniem.

Womanizer rzeczywiście jest superskuteczny, jednak minusem jest brak możliwości sterowanie z aplikacji. Serio? Halo, mamy XXI wiek 🙂 Już pomniejsze marki wprowadzają takie udogodnienia, więc po marce, która jest niemal bezkonkurencyjna na rynku gadżetów erotycznych, więc byłoby fajnie, gdyby wyszli naprzeciw oczekiwaniu Klientów- jednak  jeśli ten szczegół nie jest na tyle istotny dla Ciebie (jak dla mnie) to powinnaś być zadowolona. Nim przejdziemy do doznań, trochę specyfikacji:

Model jest niezwykle kompaktowy, ponieważ w założeniu, miał być wersją podróżną i sprawdzać się głównie poza zaciszem własnej sypialni. Jest wodoodporny i ma… klapkę. Osobiście uważam, że zbędną i to zupełnie niepotrzebny bajer a z moją przypadłością gubienia wszystkiego, prędzej czy później, na pewno mi przepadnie. Jak większość gadżetów zasilana jest przez kabel USB, więc to plus, bo mogę go naładować nawet od laptopa w pociągu.  Zabawka operuje delikatnym zasysaniem przez ciśnienie, więc możesz go używać, bez konieczności użycia rąk, którymi możesz masować pozostałe strefy erogenne (np. sutki) lub skupić się na partnerze. Tak jest, bo bezdotykowe masażery łechtaczki to także doskonały sposób na podkręcenie atmosfery również w parze. Panel operacyjny jest dość poręczny- i chyba tyle mam do powiedzenia w tym zakresie. Do dyspozycji mamy 8 różnych trybów. Pierwsze 3 dla mnie w zasadzie nie różnią się, ale sama wolę intensywniejsze masaże, więc mój idealny tryb to ten w okolicach 5-6.

Jeśli już zdążysz się zaprzyjaźnić z Liberty, niewykluczone, że sprawi Ci niespodziankę w postaci… wielokrotnych orgazmów. To właśnie ta zabawka, a raczej jej technologia Pleasure Air, sprawiła, że po raz pierwszy w życiu poczułam smak kilku finiszów. Było to wyczerpujące, ale niezwykle satysfakcjonujące doświadczenie.

Ponadto, zabawka jest wodoodporna, więc doskonale nadaje się do zabaw solo (i nie tylko!) podczas kąpieli. Myślę, że ergonomiczny kształt doskonale sprawdzi się w plenerze, choć to dopiero przede mną.

 

Podsumowując:

Mimo początkowego zawodu, że zabawki nie da się sterować z aplikacji, co byłoby dużym ułatwieniem, mogę polecić ten produkt. Technologia Pleasure Air, czyli stymulacja powietrzem dla mnie jest strzałem w dziesiątkę. Zafundowała mi kilkukrotny orgazm przy jednym użyciu, ponadto połączenie go z jednoczesną penetracją sprawia, jest spełnieniem chyba wszystkich kobiecych pragnień. Mimo uciążliwej klapki, która notorycznie „gdzieś się gubi” daję mu 9/10 punktów,  w mojej skali doskonałości gadżetów erotycznych.

O autorce
Magdalena Przebinda
Magda – dzielę się tutaj z Wami moimi recenzjami kosmetyków i produktów z drogerii erotycznej, ponieważ przez wiele lat pracy w Erotic Med perfekcyjnie opanowałam składy poszczególnych suplementów. Zawsze staram się przybliżyć temat w sposób przystępny i zrozumiały, aby przyniósł oczekiwany efekt. Moją misją jest przekazywanie wiedzy i pozytywnego podejścia do seksualności. Prywatnie – mama. W wolnych chwilach uwielbiam gotować, a także tworzyć słodkie smakołyki. W ostatnim czasie wkręcona w bieganie – łapię oddech i regeneruję siły do podejmowania nowych wyzwań.

Inne artykuły

Seksowna gra z pompką do waginy – recenzja gadżetu, który podkręci waszą intymność

Ten gadżet nie tylko podkręci atmosferę w sypialni, ale także zapewni niezapomniane doznania…
Monika Struzik
Autor: Monika Struzik

Czy mniej znaczy więcej? Recenzja We-Vibe Sync Lite.

Czy malutki gadżet, który mieści się na damskiej dłoni, a dodatkowo kosztuje tyle…
Monika Struzik
Autor: Monika Struzik

Hit czy kit? Recenzja innowacyjnego gadżetu erotycznego Gravity od Lovense

Dildo Gravity marki Lovense sprawi, że każde spotkanie z nim będzie podróżą w…
Agata Niewiadomska
Autor: Agata Niewiadomska

Stymulator Cobra od Fun Factory- przypadkowy zakup, który okazał się być strzałem w dziesiątkę!

Nowy wymiar erotycznych przyjemności: stymulator marki Fun Factory jako niezastąpiony gadżet w sypialni
Karolina Sokołowska
Autor: Karolina Sokołowska

HULA Beads – kulki waginalne, które sprawią, że poczujesz się jak w innej galaktyce

Rewolucyjne kule gejszy, które przeniosą cię w inny wymiar doznań. Ich innowacyjna technologia…
Karolina Sokołowska
Autor: Karolina Sokołowska

Bez tabu: Jak kulki analne zmieniły moje podejście do zabawek

Czy kulki dla sceptyków seksu analnego zdadzą swój egzamin? Przeczytaj i przekonaj się,…
Magdalena Przebinda
Autor: Magdalena Przebinda