Wibrator Big Boss od Fun Factory: dlaczego warto go mieć?

11 kwietnia 2023

Duży, mocny i prosty wibrator

 

 

Sprawdzę dziś czy jeden z flagowych produktów niemieckiej marki Fun Factory jest faktycznie warty uwagi. Możemy wybrać spośród dwóch modeli: w kolorze cielistym i czarnym. Ja wybrałam ten drugi.

Big Boss to wibrator o realistycznym kształcie i designie, który wyraźnie przyciąga uwagę. Ma imponujące wymiary – 23,5 cm długości i 4,6 cm średnicy. Poza swoim wyglądem, ten model oferuje jeszcze więcej. Na początku bałam się, że wibrator okaże się zbyt duży, ale moje obawy okazały się nieuzasadnione. Pomimo swojego rozmiaru jest wystarczająco elastyczny, aby idealnie dopasować się do ciała.

Uwielbiam modele od Fun Factory ze specjalnym, okrągłym uchwytem na dole, który sprawia, że jest poręczny i wygodny w użyciu. Miałam okazję wypróbować 6 różnych intensywności wibracji oraz 6 różnych trybów stymulacji, które docierają aż do końcówki wibratora, zapewniając intensywne doznania. Dzięki swojemu ergonomicznemu kształtowi doskonale pobudza punkt G i dotyka praktycznie wszystkich stref erogennych, co gwarantuje bardziej intensywny orgazm niż inne wibratory. Ważne jest korzystanie z odpowiedniego lubrykantu – najlepiej na bazie wody, zgodnie z zaleceniem producenta, aby nie uszkodzić urządzenia. Ten wibrator nadaje się zarówno do penetracji waginalnej, jak i analnej, jednak nie polecam go początkującym. Nie jest to też model kompaktowy, który można łatwo schować do torebki, ale jego siła sprawia, że warto mieć go pod ręką. To prosty gadżet o dosłownie kilku trybach funkcjonowania, ale wystarczających do zapewnienia intensywnego orgazmu.

 

Podsumowując:

Prosty design jest zdecydowanie dużym atutem tego wibratora. Dzięki swojemu anatomicznemu kształtowi wyróżnia się spośród innych, bardziej wyszukanych modeli. Jeśli lubisz proste, ale intensywne doznania, powinnaś rozważyć dodanie tego modelu do swojej kolekcji. Tutaj nie znajdziesz wielu trybów, ale te kilka są na tyle intensywne, że zadowolą niemal każdą kobietę. Jeśli lubisz zdecydowaną penetrację, ten wibrator jest dla Ciebie. Możesz też wypróbować połączenie go z mniejszym masażerem (ja tak zrobiłam), który jest przeznaczony do stymulacji łechtaczki – to spotęguje doznania i obiecuję Ci, że orgazm przeniesie Cię na zupełnie nowy poziom.

O autorce
Monika Struzik
Monika – poruszam nie tylko temat gadżetów erotycznych dostępnych w naszym sklepie, ale również kwestie związane z seksualnością dorosłych. Uważam, że dostarczając tę wiedzę, możemy zwiększyć satysfakcję z zakupów oraz zachęcić czytelniczki i czytelników do dbania o swoją sferę seksualną. Prywatnie – mama. Moją pasją jest Crossfit, regularnie również startuję w biegach terenowych.

Inne artykuły

Seksowna gra z pompką do waginy – recenzja gadżetu, który podkręci waszą intymność

Ten gadżet nie tylko podkręci atmosferę w sypialni, ale także zapewni niezapomniane doznania…
Monika Struzik
Autor: Monika Struzik

Czy mniej znaczy więcej? Recenzja We-Vibe Sync Lite.

Czy malutki gadżet, który mieści się na damskiej dłoni, a dodatkowo kosztuje tyle…
Monika Struzik
Autor: Monika Struzik

Hit czy kit? Recenzja innowacyjnego gadżetu erotycznego Gravity od Lovense

Dildo Gravity marki Lovense sprawi, że każde spotkanie z nim będzie podróżą w…
Agata Niewiadomska
Autor: Agata Niewiadomska

Stymulator Cobra od Fun Factory- przypadkowy zakup, który okazał się być strzałem w dziesiątkę!

Nowy wymiar erotycznych przyjemności: stymulator marki Fun Factory jako niezastąpiony gadżet w sypialni
Karolina Sokołowska
Autor: Karolina Sokołowska

HULA Beads – kulki waginalne, które sprawią, że poczujesz się jak w innej galaktyce

Rewolucyjne kule gejszy, które przeniosą cię w inny wymiar doznań. Ich innowacyjna technologia…
Karolina Sokołowska
Autor: Karolina Sokołowska

Bez tabu: Jak kulki analne zmieniły moje podejście do zabawek

Czy kulki dla sceptyków seksu analnego zdadzą swój egzamin? Przeczytaj i przekonaj się,…
Magdalena Przebinda
Autor: Magdalena Przebinda