Stymulator Cobra od Fun Factory- przypadkowy zakup, który okazał się być strzałem w dziesiątkę!

16 czerwca 2024

Odkryłem nieoczywisty gadżet w sex shopie

Trafiłem do salonu z gadżetami erotycznymi w poszukiwaniu nowych gadżetów, które mógłbym używać zarówno solo jak i z partnerką. Coś, co podniesie jakość doznań. Właściwie planowałem kupić tylko kilka mniejszych zabawek, ale zaintrygował mnie stymulator marki Fun Factory, a w zasadzie jego nieoczywisty kształt , który nie przypominał mi żadnej ze znanych zabawek erotycznych. Obsługa chyba wychwyciła moje zainteresowanie i chwilę później wracałem już z nowym, nieznanym mi gadżetem.

Wypróbowałem go jeszcze tego samego wieczoru.

W pierwszej kolejności rzucił mi się w oczy miękki materiał, z którego został zrobiony. Jego włączenie było czysto intuicyjne, z przodu stymulatora znajduje się panel z trzema przyciskami. Czerwony uruchamia zabawkę, natomiast „plus” i „minus”, analogicznie zwiększa lub zmniejsza poziom wibracji. Do wyboru miałem 6 prostych wibracji i 6 różnych rytmów stymulacji. Zacząłem od najmniejszego trybu, stopniowo go zwiększając, chcąc znaleźć swój idealny rytm. Samo odczucie było niezwykle przyjemne, wnętrze gadżetu otulało mnie niezwykle ciasno. Polecono mi użycie lubrykantu na bazie wody i tak właśnie zrobiłem. Odczucie było niezwykle intensywne.

Na uwagę zasługuje sam kształt stymulatora- nie wyślizgiwał się i leżał wręcz perfekcyjnie w dłoni.

Ponieważ, zgodnie z instrukcją, naładowałem baterię do pełna przed użyciem, mogłem się cieszyć niemal godziną pieszczot. Z lubością bawiłem się wibracjami, chcąc zapewnić sobie jak najdłuższy czas doznań. Orgazm był głęboki i intensywny. Stymulator jest wodoodporny, więc po wszystkim z łatwością umyłem go pod wodą.

 

Podsumowując:

 

Nie sądziłem, że będę tak pozytywnie zaskoczony. Cena jest dość wysoka, ale moim zdaniem, gadżet jest jej wart. Jego nieoczywisty design sprawia, że mogę go zabrać ze sobą wszędzie. Ponadto, polubiła go moja partnerka-  uwielbia sprawiać mi nim przyjemność. Zakup tego stymulatora to zdecydowanie wartość dodana do naszych wspólnych, łóżkowych przeżyć.

O autorce
Karolina Sokołowska
Karolina – od kiedy zaczęłam pracować w Erotic Med nieustannie z pasją poszerzam swoją wiedzę na okołoseksualne tematy, którą chętnie dzielę się z Klientami stacjonarnie podczas rozmów w naszym sklepie w Krakowie. Prowadzę bloga Erotic Med oraz kanał na YT, gdzie edukuję w zakresie zdrowia intymnego oraz zwiększam świadomość i otwartość Polaków w sprawach seksu. Mój krąg zainteresowań jest szeroki, a ciekawość każe mi się angażować w różnorodne tematy. Aktualnie studiuję psychologię, ale poza tą piękną dziedziną interesuje mnie coaching i motywacja.

Inne artykuły

Seksowna gra z pompką do waginy – recenzja gadżetu, który podkręci waszą intymność

Ten gadżet nie tylko podkręci atmosferę w sypialni, ale także zapewni niezapomniane doznania…
Monika Struzik
Autor: Monika Struzik

Czy mniej znaczy więcej? Recenzja We-Vibe Sync Lite.

Czy malutki gadżet, który mieści się na damskiej dłoni, a dodatkowo kosztuje tyle…
Monika Struzik
Autor: Monika Struzik

Hit czy kit? Recenzja innowacyjnego gadżetu erotycznego Gravity od Lovense

Dildo Gravity marki Lovense sprawi, że każde spotkanie z nim będzie podróżą w…
Agata Niewiadomska
Autor: Agata Niewiadomska

HULA Beads – kulki waginalne, które sprawią, że poczujesz się jak w innej galaktyce

Rewolucyjne kule gejszy, które przeniosą cię w inny wymiar doznań. Ich innowacyjna technologia…
Karolina Sokołowska
Autor: Karolina Sokołowska

Bez tabu: Jak kulki analne zmieniły moje podejście do zabawek

Czy kulki dla sceptyków seksu analnego zdadzą swój egzamin? Przeczytaj i przekonaj się,…
Magdalena Przebinda
Autor: Magdalena Przebinda

Intensywne orgazmy i luksusowa elegancja – test francuskiego żelu stymulującego od Yes for Love

Seksowna niespodzianka na urodziny Moje urodziny zawsze były okazją do otrzymania nietypowych prezentów, ale tegoroczny prezent od mojej przyjaciółki…
Karolina Sokołowska
Autor: Karolina Sokołowska