Multifun 3 – Satisfyer, godziny zabawy dla pary
Wibratory dla par podbijają rynek
Wibratory dla par to stosunkowo świeża gałąź branży erotycznej, jednak dość szybko się rozwijająca. Półka z tego typu akcesoriami cieszy się w naszym salonie erotycznym w Krakowie ogromnym powodzeniem wśród zaciekawionych Klientów. Dla wielu z nich jest to również kusząca perspektywa, by jednym gadżetem sprawić przyjemność i sobie i swojej drugiej połowie. Urządzeniom tej kategorii trudno przypisać jeden konkretny kształt czy zastosowanie, łączy je natomiast zamysł wspólnego używania. Kryterium, jakie musi spełniać taki gadżet, to przede wszystkim mieć coś do zaoferowania i dla Niej i dla Niego, a najlepiej również w tym samym czasie.
Multifun 3 to jeden z wibratorów dla par od marki Satisfyer, która ma na swoim koncie wiele popularnych i innowacyjnych gadżetów. Satisfyer znany jest z takich hitów jak wibrator bezdotykowy Penguin, czy nasz bestseller Satisfyer Partner Plus, którego recenzję pisałam tutaj. Akcesoria tej marki to dla mnie doskonały przykład idealnego wyważenia pomiędzy wysoką jakością i rozsądną ceną, prawdopodobnie dlatego jest ona tak lubiana przez wielu Klientów. Pod jej szyldem na rynku pojawiło się kilka wibratorów dla par, ale ten, zdecydowanie wydaje się najbardziej interesujący. Można go użyć na wiele różnych sposobów praktycznie w każdej pozycji.
Kombajn erotyczny – wszystko w jednym
To ciekawe urządzenie ma kształt litery Y, a jego ramiona wygięte są w łuki, które prawie stykają się ze sobą, tworząc otwarty pierścień. Ta część wibratora jest obrotowa i można ją obrócić o 180 stopni. Obie części wykonane zostały z jedwabiście gładkiego, niezwykle miłego w dotyku silikonu medycznego, a połączone są ze sobą metalowym pierścieniem. Producent rozpieszcza nas trzema wersjami kolorystycznymi, z których każda wygląda jednakowo elegancko, a nawet luksusowo. I tak do wyboru mamy wersję z białym silikonem i złotym pierścieniem, z czarnym silikonem i złotym pierścieniem oraz granatowym silikonem i srebrnym pierścieniem, czyli bardzo estetyczne, klasyczne i ponadczasowe połączenia. Całość urządzenia jest wodoodporna, co daje również możliwość zabawy w środowisku wodnym jak np. wanna, jacuzzi, basen czy egzotyczna plaża. Dłuższe ramię zabawki jest nie tylko wygodnym uchwytem, ale zostało tak wyprofilowane, by dotrzeć do każdego miejsca, również podczas głębokiej penetracji. Krótsze doskonale sprawdzi się do masowania łechtaczki, żołędzi, nasady penisa czy jąder. Dwa rozsądnie umiejscowione styki w rączce służą do podpięcia magnetycznego kabla USB, który służy do ładowania wewnętrznego, litowo-jonowego akumulatora.
Na każdym wierzchołku tego gadżetu producent umieścił silny motor, z czego dwa na jednym końcu działają niezależnie od silnika na przeciwległym biegunie. Dzięki temu rozwiązaniu urządzenie może delikatnie, jednostajnie wibrować, a jednocześnie mocniej wibrować sekwencyjnie, lub właśnie odwrotnie, albo wibrować jednostajnie z większą mocą – kombinacji jest ponad 50, więc daje wiele możliwości wyboru idealnego trybu. Wiele jest także możliwości użycia tego modelu wibratora dla par. Producent widzi dla niego 29 zastosowań, myślę jednak, że osoby z dużą wyobraźnią znajdą ich pewnie więcej. Ten gadżet może być wspomnianym wcześniej, klasycznym wibratorem, w razie potrzeby zmieni się w masturbator dla mężczyzny, wibrujący pierścień erekcyjny lub koreczek analny. Może on zostać użyty do jednoczesnej stymulacji analno-waginalnej lub być zastosowany jako bezuchwytowy strap on. Można go użyć do masażu łechtaczki, urozmaicenia fellatio, można nim pieścić piersi, sutki, jądra, wewnętrzną część ud… Jeśli użyć go jako pierścienia erekcyjnego to dłuższe ramię może penetrować waginę lub odbyt, w zależności od ułożenia. Drzemie w nim ogromny potencjał i praktycznie łączy ono wszystkie ulubione sexgadżety w jednym urządzeniu. Już patrząc na poniższą grafikę nietrudno sobie wyobrazić jak wiele godzin doskonałej zabawy może ono zapewnić.
Wyjątkowy wibrator dla par?
W zasadzie od kiedy zobaczyłam powyższy obrazek, byłam bardzo ciekawa tej zabawki. Od Satisfyera mam już Partner Plus Remote i ten gadżet bardzo mi się spodobał. Choć z perspektywy dłuższego czasu mogę stwierdzić, że nie w każdej pozycji jego używanie było w pełni komfortowe, jednak to on przekonał mnie, że pomysł na wibrator dla par ma sens. Przede wszystkim urzekło mnie w nim to, że stymuluje jednocześnie obydwoje partnerów i jednocześnie czerpią oni korzyści z jego używania. Zastanawiałam się, czy w przypadku Multifun 3 jest to również możliwe, czy wspólne używanie tego gadżetu będzie dostarczać jednakowej przyjemności każdej ze stron? Te myśli najpierw szemrały w mojej głowie cichutkim strumyczkiem, potem już głośniejszą rzeczką, aż w końcu huczały jak wodospad i nie mogłam się dłużej opierać temu zakupowi. Jeśli można powiedzieć, że coś do mnie przemówiło, to zdecydowanie było tak w tym przypadku. Nie ukrywam, że moje oczekiwania względem tej seks-zabawki były bardzo wygórowane.
Czy warto się zdecydować na wibrator Multifun 3?
Wiele sobie obiecywałam po tym wibratorze dla par. Po kilku miesiącach już użytkowania tego gadżetu mogę jedynie napisać, że nie rozczarował mnie on i nigdy, nawet przez chwilę nie żałowałam jego zakupu. Przeciwnie, jest to zdecydowanie jeden z najlepszych moich zakupów, a nawet nie mówię tu tylko o branży erotycznej. Bardzo szybko zdeklasował wszystkie gadżety, do których wcześniej byłam przekonana i stał się numerem jeden, absolutnie niezastąpionym. Producent obiecuje, że to urządzenie jest w stanie znacznie wzbogacić życie erotyczne, a mnie pozostaje energicznie i z entuzjazmem się z tym zgodzić, bo pewnie można się bez niego obejść, ale zdecydowanie przenosi on przyjemność w zupełnie nowy wymiar. Zważywszy na jego charakterystyczną, nietypową konstrukcję i rozmieszczenie silników, ciężko mi sobie wyobrazić, aby jakiś inny gadżet mógł zająć jego miejsce i dostarczać podobnych doznań. Choć zastanawiam się, czy wciąż potrafię zachować obiektywność względem tego wynalazku, czy te superlatywy pod jego adresem spod mojej klawiatury to już wyraz bezkrytycznej miłości. Jednak na dowód słuszności moich zachwytów dodam, że mój powściągliwy w słowach partner również przyznaje, iż jego doznania zyskały przy użyciu tej zabawki. Osobiście z czystym sercem polecam absolutnie wszystkim, jako erotyczny must have nie tylko dla tych, którzy pragną śmiałych eksperymentów, ale i dla tych, którzy są wierni swoim gadżetom od lat i uważają, że mają już wszystko czego im trzeba. Ten model naprawdę warto mieć, bo w mojej opinii zdecydowanie wyróżnia się na tle innych zabawek erotycznych.
Jeśli jednak do podjęcia decyzji potrzebujecie więcej informacji lub niektóre Wasze pytania wciąż pozostały bez odpowiedzi, jak zwykle czekamy na Was w salonie stacjonarnym w Krakowie, przy ulicy Kobierzyńskiej 220, gdzie z chęcią i przyjemnością porozmawiamy o wszystkich Waszych potrzebach, wyobrażeniach, oczekiwaniach. Pomożemy i profesjonalnie doradzimy, a wszystko to w miłej atmosferze bez cienia skrępowania. Zapraszamy.
Jeśli zainteresował Cię ten produkt przejdź do jego szczegółowego opisu w naszym sklepie internetowym klikając poniższy przycisk.
Autorka: Karolina Sokołowska – Ekspert ds. obsługi w salonie stacjonarnym Erotic Med. „Z ogromną przyjemnością i wielkim zaangażowaniem słucham o Waszych potrzebach, oczekiwaniach, odczuciach i wrażeniach. Dzięki kombinacji własnych doświadczeń i Waszych opinii mam sporą wiedzę w dziedzinie szeroko pojętej seksualności i gadżetów erotycznych, którą bardzo chętnie się dzielę.”