Partner na Plus, czyli wibrator dla par

4 lipca 2020

Wibrator dla par – czy seks może być lepszy?

Często czyta się w różnych erocenzjach, że jakiś gadżet tak bardzo spodobał się recenzentce/recenzentowi, że zajął zaszczytnie miejsce na nocnym stoliku. U mnie to jest właśnie to. Dotychczas nie miałam tam niczego (poza książkami), o czym sądziłam, że koniecznie musi być pod ręką, ale zmienił to Partner Plus. Ludzka ciekawość – to popchnęło mnie do zakupu tej zabawki. Słyszałam o niej mnóstwo superlatyw i chęć wypróbowania tego na własnej… skórze, kiełkowała we mnie skutecznie, aż urosła w przeświadczenie, że koniecznie muszę go mieć. Czy seks może być lepszy przyprawiony odrobiną pozytywnych wibracji?

 

 

Jeden gadżet – dwa orgazmy

W ogóle pomysł na wibrator dla pary, taki, z którego obydwoje partnerów może czerpać przyjemność w czasie stosunku, moim prywatnym zdaniem zasługuje na nominację do nagrody Nobla. Już sama geneza powstania tego gadżetu napawała mnie entuzjazmem, ale po krótkim rzucie oka na szczegóły „techniczne” wciąż nie mogłam wyjść spod wrażenia. W niewielkim fioletowym urządzeniu w kształcie litery U kryją się dwa silniczki. Są one ulokowane na obydwu wierzchołkach, tak, aby podczas kiedy jeden z nich stymuluje łechtaczkę, drugi mógł zająć się punktem G. Partner Plus oferuje 10 trybów mocnych wibracji, które w trakcie klasycznego stosunku stymulują również penisa. Muszę tu zaznaczyć, że zabawka ta ma bajecznie ergonomiczny kształt (nawet w porównaniu do Partner czy Partner Whale) i doskonale dopasowuje się do ciała, dosięgając dokładnie tam, gdzie powinna dzięki delikatnie uwypuklonym po wewnętrznej stronie końcom oraz elastycznemu grzbietowi. Całość, oczywiście, wykonana jest z bardzo gładkiego i miękkiego silikonu medycznego, a plastikowe detale w kolorze starego złota wyglądają bardzo estetycznie i elegancko. Zdecydowałam się na wersję z pilotem, bo wychodzę z założenia, że lepiej mieć, a nie potrzebować, niż odwrotnie. To był dobry wybór, musicie mi zaufać w tej kwestii – manualne przełączanie tego przycisku po prostu jest dużo mniej komfortowe. Pilot jest duży – w idealnym rozmiarze, by znaleźć go bez rozglądania się i komfortowo zmienić tryb działania urządzenia.

 

Gadżet dla dwojga – jak to działa?

No ale dość Mickiewiczowskich opisów krajobrazu, czas przystąpić do opisu działania, w końcu nikt nie kupuje erogadżetów dla samych zmysłów estetycznych. Sama aplikacja urządzenia jest prosta i nie nastręcza problemów. Gadżet dobrze się trzyma i myślę, że ma szansę doskonale się sprawdzić jako wibrator majteczkowy. Zmiana trybów pracy silników przyciskiem pilota jest bajecznie prosta, co do przycisku na urządzeniu, to jest to manewr możliwy do wykonania, ale nieco bardziej absorbujący. Sama łączność między urządzeniem a pilotem przebiega płynnie, bez problemów czy zakłóceń, silniki reagują natychmiast. Zabawka serwuje porcję bardzo przyjemnych wibracji, więc z całą pewnością spełnia swoją funkcję. Jedyny minus jest taki, że w niektórych pozycjach, niestety, wypada, a ponowne ulokowanie jej na miejscu zazwyczaj kończyło się wyłączeniem gadżetu i ponownym poszukiwaniem ulubionego trybu pracy. Mimo to absolutnie nie zawiodła moich mocno wygórowanych oczekiwań. Przeciwnie, uważam, że ten prosty gadżet działa doskonale, a i mój partner bardzo się cieszy z tego zakupu stawiając to urządzenie na absolutnie topowym miejscu moich zakupów z sexshopu. Pozytywne wibracje w okolicach punktu G to coś zupełnie nieoczekiwanego podczas klasycznego seksu i wygląda na to, że faktycznie cieszy oboje partnerów podobnie mocno. Dodatkowo zaaplikowane dopochwowo ramię urządzenia daje uczucie większego wypełnienia, czym zwiększa wrażenia i kobiety i mężczyzny. Moim zdaniem jest to przedmiot, który obowiązkowo trzeba mieć w niegrzecznej szufladce. Z całą pewnością mogę stwierdzić, że był to dobry zakup, a moje książki na nocnym stoliku muszą się dzielić miejscem z Partnerem Plus.

 

Czy warto kupić wibrator dla par?

Na mnie ten gadżet zrobił naprawdę ogromne, bardzo pozytywne wrażenie i z własnego doświadczenia mogę powiedzieć, że jeżeli rozważacie zakup czegoś, co będzie dawać przyjemność obydwojgu wam równocześnie, to warto się zdecydować na Partner Plus. Wiem, że są inne gadżety dla par, które mają o wiele więcej finezji i oferują więcej zastosowań (czekajcie na recenzję, będzie na pewno wkrótce!), ale ten akurat wibrator dla par ma jedno zadanie i radzi sobie z nim naprawdę wyśmienicie.

 

Jeśli zainteresował Cię ten produkt przejdź do jego szczegółowego opisu w naszym sklepie internetowym klikając poniższy przycisk.

 

 

Autorka: Karolina Sokołowska – Ekspert ds. obsługi w salonie stacjonarnym Erotic Med. „Z ogromną przyjemnością i wielkim zaangażowaniem słucham o Waszych potrzebach, oczekiwaniach, odczuciach i wrażeniach. Dzięki kombinacji własnych doświadczeń i Waszych opinii mam sporą wiedzę w dziedzinie szeroko pojętej seksualności i gadżetów erotycznych, którą bardzo chętnie się dzielę.”

O autorce
Monika Struzik
Monika – poruszam nie tylko temat gadżetów erotycznych dostępnych w naszym sklepie, ale również kwestie związane z seksualnością dorosłych. Uważam, że dostarczając tę wiedzę, możemy zwiększyć satysfakcję z zakupów oraz zachęcić czytelniczki i czytelników do dbania o swoją sferę seksualną. Prywatnie – mama. Moją pasją jest Crossfit, regularnie również startuję w biegach terenowych.

Inne artykuły

Seksowna gra z pompką do waginy – recenzja gadżetu, który podkręci waszą intymność

Ten gadżet nie tylko podkręci atmosferę w sypialni, ale także zapewni niezapomniane doznania…
Monika Struzik
Autor: Monika Struzik

Czy mniej znaczy więcej? Recenzja We-Vibe Sync Lite.

Czy malutki gadżet, który mieści się na damskiej dłoni, a dodatkowo kosztuje tyle…
Monika Struzik
Autor: Monika Struzik

Hit czy kit? Recenzja innowacyjnego gadżetu erotycznego Gravity od Lovense

Dildo Gravity marki Lovense sprawi, że każde spotkanie z nim będzie podróżą w…
Agata Niewiadomska
Autor: Agata Niewiadomska

Stymulator Cobra od Fun Factory- przypadkowy zakup, który okazał się być strzałem w dziesiątkę!

Nowy wymiar erotycznych przyjemności: stymulator marki Fun Factory jako niezastąpiony gadżet w sypialni
Karolina Sokołowska
Autor: Karolina Sokołowska

HULA Beads – kulki waginalne, które sprawią, że poczujesz się jak w innej galaktyce

Rewolucyjne kule gejszy, które przeniosą cię w inny wymiar doznań. Ich innowacyjna technologia…
Karolina Sokołowska
Autor: Karolina Sokołowska

Bez tabu: Jak kulki analne zmieniły moje podejście do zabawek

Czy kulki dla sceptyków seksu analnego zdadzą swój egzamin? Przeczytaj i przekonaj się,…
Magdalena Przebinda
Autor: Magdalena Przebinda