Doskonały towarzysz w łóżku

Jestem osobą, która lubi eksperymentować w sypialni i zawsze szuka nowych sposobów na podniesienie poziomu przyjemności. Dlatego też, gdy dowiedziałem się o korku analnym z wibratorem, nie mogłem się doczekać, aby go przetestować. Model ten jest przeznaczony dla panów, którzy lubią różnorodność w łóżku, ponieważ oferuje aż 35 sposobów ustawienia trybu pracy. A przy tym jest bardzo wygodny w obsłudze, dzięki możliwości sterowania za pomocą pilota zdalnego.

Kiedy dotarł do mnie, od razu zwróciłem uwagę na jego kształt. Lekko elastyczny trzon z główką, która gładko wślizguje się do środka, był bardzo obiecujący. Profil i nachylenie trzonu pozwalały na łatwe wycelowanie w punkt P i obdarzenie go całym spektrum wibracji. Dodatkowo, zewnętrzna część był również wyprofilowana, co pozwalało na pobudzenie krocza. Masaż tego obszaru w połączeniu ze stymulacją prostaty stwarzał niesamowite doznania.

Co najważniejsze, korzystanie z tego stymulatora było bardzo przyjemne dzięki miękkiemu silikonowi, który jest przyjazny dla ciała nawet przy dłuższym noszeniu. Dodatkowo, akumulator okazał się być bardzo wydajny, co pozwalało na dwugodzinną sesję z punktem P w roli głównej. Był to czas wystarczający, aby naprawdę rozkoszować się każdą z 35 opcji trybu pracy.

Podsumowując:

Ten stymulator analny z wibratorem okazał się być zaawansowany, świetnie wykonany i doskonale dopasowany do ciała. Bogactwo opcji pracy sprawia, że warto bliżej poznać tego niezwykłego towarzysza. Dla mnie był to naprawdę rewolucyjny produkt, który polecam każdemu mężczyźnie, który chce odkryć nowe źródło przyjemności w swoim życiu intymnym.