Pingwinek – kultowy, bezdotykowy masażer łechtaczki

Kategoria: Masażer bezdotykowy łechtaczki
Model: masażer łechtaczki – pingwinek
Producent: Satisfyer
Wymiary: długość: 10,8 cm, szerokość: 5,8 cm, waga: 101 g
Zasilanie: wbudowany akumulator litowo-jonowy zasilany magnetycznym kablem USB
Ilość trybów pracy: 11 intensywności fal powietrza
Inne informacje: wodoszczelność, cicha praca, ok. 2,5 godz. pracy po pełnym naładowaniu, łatwość w utrzymaniu higienicznej czystości
Zawartość zestawu: masażer bezdotykowy, magnetyczny kabel USB, instrukcja obsługi

Kompaktowy, niewielkich rozmiarów masażer ma kształt pingwinka z uroczą kokardką zawiązaną wokół szyi. Jest on lekki i ma ergonomiczny kształt. Urządzenie stymuluje łechtaczkę za pomocą intensywnych fal ciśnienia, wydobywających się z otworu w wyprofilowanej, górnej części pingwinka. Wykonane ono zostało z najwyższą, charakterystyczną dla marki Satisfyer, dbałością o wysoką jakość z bezpiecznego i trwałego materiału ABS, zaś nakładka wokół samego otworu wykonana została z przyjemnego w dotyku silikonu medycznego. Nakładka ta jest wymienna, a marka Satisfyer umożliwia zakup tego elementu jako dodatkowe akcesorium.

Pingwinek wyposażony został w dwa przyciski, z których jeden odpowiada za włączanie i wyłączanie, a także za zwiększenie mocy zasysania, drugi – za zmniejszenie mocy zasysania. Wybrać możemy spośród 11 intensywności stymulujących fal powietrza. Gadżet jest wodoodporny, dzięki czemu można używać go również podczas kąpieli czy w jacuzzi.

Pingwinek – najbardziej uroczy gadżet erotyczny

Masażery bezdotykowe szybko stały się trendem i zalały rynek gadżetów erotycznych. Aktualnie ich ilość ciężko zliczyć, a niemal każdy producent akcesoriów dla dorosłych ma na swym koncie własny odpowiednik tego urządzenia.

Pingwinka do masażu łechtaczki falą powietrza jednak nie trzeba nikomu przedstawiać. Jest on jednym z najbardziej rozpoznawanych, popularnych i poszukiwanych masażerów bezkontaktowych łechtaczki. Myślę, że duża część tej popularności wynika z tej słodkiej formy, jaką producent nadał temu urządzeniu. Jego kształt i kolorystyka sugestywnie przywodzą na myśl słodkie, czarno-białe nieloty. Urocza, intensywnie purpurowa muszka na jego szyi wskazuje, że ten pingwin nie od parady nosi frak i muchę – to gentleman, który nada Twoim erotycznym potrzebom najwyższy priorytet.

Kobiety oszalały na jego punkcie. Elegancik ten szybko znalazł się na ich językach, zdobył nawet kilka nagród (m.in. prestiżową Red Dot Award). Do dziś Penguin Pro jest legendarnym, kultowym gadżetem erotycznym cieszącym się niesłabnącym zainteresowaniem.

Bezdotykowy masażer łechtaczki – czy to się sprawdza?

Poza atrakcyjnym kształtem niewątpliwie do sukcesu tego gadżetu przyłożył się ciekawy rodzaj stymulacji, którego on dostarcza. Fale powietrza pod ciśnieniem, które wydobywają się z dzióbka pingwinka, bezkontaktowo pobudzają kobiece strefy intymne imitując delikatne pieszczoty oralne, dając efekt zasysania, muskających pocałunków.

Wiele kobiet było, i wciąż jest, ciekawa tego rodzaju bodźców, ich efektywności, realizmu. Co najważniejsze, sądząc po wielu pozytywnych opiniach i entuzjastycznych recenzjach, jakie możemy usłyszeć, obejrzeć bądź przeczytać o tym gadżecie, nie zawodzi on swoich fanek. Penguin Pro to już druga wersja tej zabawki, przy tworzeniu której zostały wzięte pod uwagę i wyeliminowane zgłaszane przez użytkowniczki poprzedniej wersji wady i problemy. Tym razem internet huczy od superlatyw i zachwytów, a kolejne Panie przekonują się codziennie, że muszą go mieć.

Bezdotykowy stymulator do łechtaczki – opinia

Tymczasem pingwinek do bezdotykowego masażu clitoris w porównaniu do innych, podobnych sobie urządzeń nie jest najmocniejszym gadżetem. Stymulacja, jaką oferuje określiłabym raczej jako mało intensywną. Biorąc pod uwagę właśnie moc urządzenia, zadowoli ono Panie preferujące raczej delikatniejsze pieszczoty. Miłośniczki mocniejszych wrażeń mogą czuć niedosyt. Genezą masażerów bezdotykowych jest oczywiście z założenia serwowanie łechtaczce subtelnych, przyjemnych bodźców, jednak dla niektórych Pań te pochodzące z dzióbka pingwinka są jednak niewystarczająca lub po prostu, efektywna, jednak bez efektu WOW.

Pingwinka zdecydowanie polecam wszystkim Paniom, których łechtaczkowe okolice erogenne są bardzo reaktywne, w związku z czym wolą one być pobudzane, roznamiętniane w sposób zdecydowanie łagodniejszy. Nie polecam go z kolei Paniom, które do podniecenia potrzebują mocniejszej, intensywniejszej stymulacji. Osobiście uważam, że w podobnym przedziale cenowym można znaleźć urządzenia dostarczające ciekawszych bodźców, również w stajni Satisfyera. Nie polecam Pingwinka jako tego jednego, jedynego modelu masażera bezdotykowego. Jestem jednak przekonana, że warto go mieć, aby porównać jego działanie z innymi, podobnymi zabawkami.