Skuteczne tabletki na erekcję bez recepty

Dla kogo środki na potencję?

W sexshopie w Krakowie przy ul. Kobierzyńskiej 220 kupuję sporo różnego typu asortymentu, jestem tam stałym i wiernym klientem. Wielokrotnie będąc na zakupach w Eroticmed zaobserwowałem, że przychodzą inni klienci prosząc o „tabletki czerwone bossy”. Zaciekawiony pochlebnymi opiniami na ich temat zapytałem Panią Justynę co to za magiczne tabletki? Pani Justyna – jak zawsze profesjonalnie wyjaśniła, że jest to suplement, który wzmacnia erekcję, dodatkowo korzystnie wpływa na przyjemność czerpaną z seksu oraz lepsze doznania. Ponieważ jestem młodą osobą uznałem, że w moim wieku jeszcze nie muszę korzystać z tego typu środków, poza tym uważam, że moje zadowolenie z seksu jest na wysokim poziomie, więc podziękowałem za odpowiedź i kupiłem kilka rewelacyjnych gadżetów z innej półki. Przed Dniem Kobiet robiłem większe zakupy w Eroticmed (na prezent dla mojej Narzeczonej), Pani Justyna pamiętała, że poprzednim razem byłem zainteresowany „czerwonymi bossami” dlatego dostałem je w prezencie, aby móc je przetestować i przekonać się na własnej skórze. Cóż, skoro już je dostałem doszedłem do wniosku, że nic nie szkodzi spróbować. I tu właściwie zaczyna się ta recenzja.

Czy tabletki na erekcję są skuteczne?

Jak ogólnie wiadomo, przywilej organizacji nadzwyczajnego Dnia Kobiet zazwyczaj spoczywa na męskich barkach, więc i ja poczyniłem pewne plany na ten wieczór, kilka romantycznych kroków – kino, kolacja, wino – prowadzących do kulminacji w sypialni. Pani Justyna poinstruowała mnie, aby przyjąć pół tabletki na mniej więcej godzinę przed stosunkiem, ale mówiła też, że tabletka będzie działać przez 2-4 dni. Możecie sobie wyobrazić, jak się bałem, że będę przez te 2-4 dni chodził z ciągłym wzwodem, jednak zaufałem zapewnień Eksperta, że wcale tak nie będzie i że wzwód będzie się pojawiał dopiero, kiedy pojawi się moment podniecenia. Zdecydowałem się zatem wziąć tabletkę przed wyjściem do kina, ponieważ obawiałem się, że później w ferworze walki po prostu o niej zapomnę.

Już podczas filmu poczułem, że przyjemną falą ciepła oblewa mnie lekki rumieniec. Podejrzewam, że troszkę podskoczyło mi ciśnienie, bo poczułem się pobudzony, jakbym wypił mocne espresso. Zdziwiło mnie to trochę, bo byłem po wyczerpującym tygodniu w pracy i poziom mojej energii i witalności był ostatnio poniżej tego, co uważam za normę. Dla mnie super, pozwoliło mi to nie zasnąć na tym nudnym wyciskaczu łez, który działał na moją Ukochaną z taką skutecznością, jaką wychwalali inni klienci, którzy kupowali właśnie te wspominane tabletki.

Kiedy przystępowaliśmy do kolacji naprawdę miałem nadzieję, że zgodzi się pominąć deser. Zwłaszcza, kiedy wyobrażałem sobie, ją w tym sexownym kompleciku bielizny, który jej kupiłem. W zasadzie jedna myśl prowadziła do drugiej, bo miałem dla niej jeszcze parę innych niespodzianek. Więc kiedy ona z teatralnym zachwytem wciągała spaghetti po bolońsku niczym postać z „Zakochanego Kundla”, ja myślałem sobie o tym, co z nią zrobię, kiedy będzie już związana w te subtelne kajdanki, które spoczywają na dnie białej torebki z Eroticmed. I te niegrzeczne myśli, w połączeniu z oczekiwaniem, aż ona skonsumuje makaron, abym ja mógł skonsumować ją, zaowocowały tym, że od stołu wstawałem z wyraźną erekcją. Zaczęła się ta część wieczoru, na którą ja czekałem i którą zaplanowałem z największą starannością.

Ostatnio zawitałem do Eroticmed, by powiedzieć „chapeau bas”. Naprawdę martwiłem się, czy tamtej nocy stanę na wysokości zadania po całym tym stresie i nadgodzinach w pracy. Byłem po prostu zmęczony, a wiedziałem, że Ukochana wiąże z tym wieczorem swoje ambitne oczekiwania. Zupełnie jakby ten Dzień Kobiet był jakąś przepowiednią mówiącą o szczerości i mocy mojego uczucia, decydującą o całej naszej przyszłości. Swoją drogą to, że te kilka moich gestów ma dla niej aż takie ogromne znaczenie kładło na mnie dodatkową presję – tak niewiele Jej potrzeba do szczęścia, a ja nawet tego nie jestem w stanie dla niej zrobić? Jednak tej nocy uprawialiśmy seks jak głodne siebie nastolatki, jakbyśmy chcieli sprawdzić ile razy, jak długo i w jakich pozycjach można się kochać. Wiem, że była zachwycona. Wiem też, że cieszyła się, że budzi we mnie takie pożądanie. Wszystko wyszło dokładnie tak, jak zaplanowałem, a nawet dużo lepiej.

A deser jedliśmy następnego dnia na śniadanie… po ognistym, gorącym seksie.

Tabletki na erekcję – opinia

Cieszę się, że mogłem przetestować „czerwone tabletki boss”. Nie będę ich połykał jak tik-taki, ale w sytuacjach zmęczenia czy stresu na pewno dają dużego kopa, który, no cóż, pozwala postawić maszt kiedy trzeba. Zmienia się też wymiar odczuwanych doznań, już wiem, że poprawia się ukrwienie w penisie, co sprawia, że wszystko czuje się bardziej intensywnie. Nie jestem naukowcem, ale różnica jest po prostu odczuwalna gołym, powiedzmy, okiem. Dlatego zakupiłem już kolejne, rezerwowe opakowanie i zażywam połowę czerwonej tabletki zawsze wtedy, gdy czuję, że przyda się dodatkowe wspomaganie, albo kiedy mam ochotę na więcej, niż pozwalają siły.

Jeśli zainteresował Cię ten produkt przejdź do jego szczegółowego opisu w naszym sklepie internetowym klikając poniższy przycisk.

Autor: Darek – stały Klient